ŚCIEGNY
Grzegorz Wojciechowski
Ściegny - czyli przedmieście Karpacza
Ściegny to stara śląska wieś, która dzisiaj połączona jest zabudową z Karpaczem, leży nad potokiem Skałką, który gdy w górach pada obfity deszcz i topnieją śniegi, potrafi niebezpiecznie wezbrać.
Przez lata nazwa wioski ulegała zmianom, najpierwsze źródła mówią o Steisifen, bardziej współcześnie, od roku 1871, używana była nazwa Steinseifen, ale współczesny kronikarz i przedwojenny mieszkaniec tej wioski Rudolf Pradler, w swojej książce o tej miejscowości, używa nazwy Steinseiffen. Po II Wojnie Światowej wieś nosiła najpierw nazwę Kamionka, następnie Ścigany, zaś od roku 1946 do roku 1965 Ścięgny, zaś od tegoż 1965 roku używa się oficjalnej nazwy Ściegny, chociaż turyści, a też i wielu okolicznych mieszkańców używa wciąż nazwy Ścięgny, zapewne jako łatwiejszej do zapamiętania.
Dzisiaj miejsce to rozsławia kraina karpackich cowboys, miasteczko Western City, ukochane dziecko jego twórcy, znanego społecznika i człowieka gór Jerzego Pokoja.
Ściegny, istniały już przed rokiem 1305, ponieważ pierwszy zapis, który o niech mówi pochodzi właśnie z tego roku. Jest to dokument o charakterze finansowym i znajduje się w księdze starego biskupstwa wrocławskiego.
Wieś składa się z dwóch połączonych ze sobą wiosek,; pierwsza z nich górna, biegnąca od centrum wsi, znajdującego się koło kościoła przy drodze Kowary - Karpacz , w kierunku Skalnego Osiedla w Karpaczu, nosiła nazwę Steinseiffen Druga wioska znajdowała się w dolnej części dzisiejszy Ściegien i od końca XVII wieku nazywała się Julianenthal, albo też Juliansdorf, nazwa tej wioski związana jest z tragicznym wydarzeniem do jakiego doszło w pobliskim Miłkowie, w wyniku, którego została zamordowana siostra właściciela Miłkowa Carla Heindricha Freiherro von Zirotin - Julia, działo się to w roku 1684. W następnym wieku, w roku 1717 obie wioski zostały ze sobą połączone.
Już w średniowieczu zaczęli osiedlać się tutaj przybysze z różnych krajów niemieckich, początkowo uprawiali ziemię, którą dzierżawili od jej właściciela pana z Miłkowa. Nie przeszkadzało im to pracować również w kowarskich kopalniach i hutach, a także trudnić się wypalaniem węgla drzewnego potrzebnego w produkcji hutniczej.
Wielkie spustoszenie w okolicach uczyniły wojny husyckie, które zahamowały rozwój gospodarczy regionu w tym i Ściegien.
W drugiej połowie XV wieku, w tej małej wiosce, gdzie dominowali wówczas drobni rolnicy i węglarze czyli ludzie, którzy wypalali węgiel drzewny potrzebny do wytopu żelaza, przyszedł na świat człowiek, który rozsławił tą małą zagubioną w górach wioskę w Polsce. Na imię miał Wacław i zasłynął jako człowiek bardzo zdolny, toteż udał się do odległego Krakowa i rozpoczął studia na tamtejszym uniwersytecie, nauka trwała lat sześć od 1507 do 1513 roku. W Krakowie znany był jako Wacław z Hirschberga, później przybrał przydomek Antraceus, co nawiązywało do jego kurzackiego pochodzenia. Po skończeniu studiów Wacław zamieszkał w Krakowie, gdzie został profesorem Uniwersytetu, oprócz medycyny zajmował się również filologią znał doskonale grekę, łacinę i język hebrajski, oczywiście również niemiecki i polski.
Więcej w książce Grzegorza Wojciechowskiego "Dawno temu w Karpaczu i okolicach jego".